Koleje Dolnośląskie przewiozły w 2018 roku 11,6 mln pasażerów. To kolejny rekord samorządowej spółki z Legnicy, która jednocześnie zwiększa swój udział w wolumenie przewożonych w Polsce pasażerów.
Znaczne przyrosty liczby pasażerów korzystających z pociągów na Dolnym Śląsku, to od kilku lat stały trend. Z danych udostępnianych przez Koleje Dolnośląskie wynika jasno, że spółka rokrocznie powiększa grono swoich pasażerów przynajmniej o 2 mln. klientów. I tak na przykład: w 2015 roku było ich 5,2 mln, w 2016 roku – 7,3 mln, w 2017 niemal 9,4. W 2018 roku podróżowało ich 11,6 mln. Takich skokowych wzrostów nie osiąga żadna pasażerska spółka w kraju.
Jednocześnie rośnie procentowy udział Kolei Dolnośląskich w ogóle przewożonych pasażerów w Polsce. Obecnie pasażerowie KD stanowią 3,78% wszystkich pasażerów, w 2017 roku stanowili oni 3,09%. Podobnie wysokim wzrostem (z 2,67% na 3,53%) mogą się wśród przewoźników regionalnych pochwalić jedynie Koleje Wielkopolskie.
Jak wynika z danych udostępnionych przez Koleje Dolnośląskie, największy wzrost w 2018 roku, względem roku poprzedniego, zanotowano na linii Wrocław Główny – Jelcz Laskowice, gdzie pojechało o 26,84% pasażerów więcej. Bardzo duże wzrosty zanotowano na linii z Wrocławia przez Wałbrzych i Jelenią Górę do Szklarskiej Poręby – o 18,11%, gdzie obecnie zachodzi już potrzeba wydłużenia pociągów. Trzecia na liście jest trasa z Wrocławia Głównego do Rawicza (+12,43%) oraz z Wrocławia Głównego do Lubania Śląskiego, przez Legnicę i Bolesławiec (+11,07%). Większe zmiany w ilości przewiezionych pasażerów nie wystąpiły natomiast na linii z Wrocławia do Międzylesia.
Jest wielce prawdopodobne, że przyrost liczby pasażerów KD nie zatrzyma się na 11,6 mln pasażerów. W końcu marcu pociągi przewoźnika zaczną bowiem, w liczbie 7 par, dojeżdżać do Krotoszyna po zmodernizowanej linii kolejowej 281, a od czerwca 12 par pociągów dojedzie do Lubina. Przy takich wzrostach Koleje Dolnośląskie muszą realizować sprawnie kolejne inwestycje taborowe, ponieważ na wielu liniach coraz częściej pasażerowie narzekają na ścisk w pojazdach.
Warto przypomnieć, że od połowy 2014 do stycznia 2019 roku obowiązki prezesa Kolei Dolnośląskich sprawował Piotr Rachwalski. Od stycznia obowiązki prezesa kolejowej spółki pełni Damian Stawikowski. (Rynek Kolejowy)
Komentarze
Prześlij komentarz