Koleje Małopolskie prowadzą przetarg na serwisowanie elektrycznych pociągów serii EN78 (31WE) i EN79 (45WE). Umowa z wykonawcą będzie dotyczyła świadczenia usług na poziomie utrzymania P2 i P3 oraz przeglądów sezonowych (PS). Ale z wyłączeniem mycia, wodowania i odfekalniania pojazdów.Wszystkie pociągi objęte przetargiem to elektryczne zespoły trakcyjne z rodziny Impuls, które wyprodukował Newag. Usługi utrzymania obejmą łącznie 13 pojazdów. To czteroczłonowe składy EN78 (31WE) o numerach od 001 do 008, jak również pięcioczłonowe pociągi EN 79 (45WE) o numerach od 001 d o 005. Firma, która wygra przetarg zajmie się utrzymaniem EZT-ów Kolei Małopolskich, w tym wykonywaniem napraw bieżących i awaryjnych. Wykonawca zapewni także serwis gwarancyjny oraz dostawę nowych części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych. W specyfikacji warunków zamówienia przewoźnik zapisał, że średni przebieg jednego EZT wyniesie około 500 km na dobę (w czasie obowiązywania umowy). To ważna informacja, gdyż wpływa na planowanie przeglądów i serwisowania pociągów. Wykonawca musi bowiem tak zorganizować świadczenie usług dla Kolei Małopolskich, aby nie doszło do zakłóceń w świadczeniu usług przez przewoźnika. Jeśli firma nie wykona usługi w terminie i np. jakiś pociąg nie będzie dostępny z powodu przeglądu lub naprawy dłużej niż 30 przez dni, to jej wynagrodzenie zostanie proporcjonalnie pomniejszone. Koleje Małopolskie czekają na oferty w tym przetargu do 22 września. Tak, aby rozstrzygnąć przetarg przez 1 listopada. Jest to bowiem data od kiedy wykonawca miałby zacząć świadczyć usługi utrzymania.Przewoźnik jednocześnie zastrzegł, że przyjmie zgłoszenia tylko od tych podmiotów, które mają doświadczenie i wykwalifikowany personel wykonujący usługi utrzymania taboru kolejowego. Doświadczenie oznacza, że firma w ostatnich pięciu latach wykonała co najmniej 10 napraw poziomu P3 lub P4 elektrycznych pociągów pasażerskich. I to takich, które opuściły fabrykę po roku 2010. Natomiast jedynym kryterium oceny ofert – poza względami formalnymi – będzie cena za świadczone usługi. Źródło: Na Kolei
Koleje Małopolskie prowadzą przetarg na serwisowanie elektrycznych pociągów serii EN78 (31WE) i EN79 (45WE). Umowa z wykonawcą będzie dotyczyła świadczenia usług na poziomie utrzymania P2 i P3 oraz przeglądów sezonowych (PS). Ale z wyłączeniem mycia, wodowania i odfekalniania pojazdów.Wszystkie pociągi objęte przetargiem to elektryczne zespoły trakcyjne z rodziny Impuls, które wyprodukował Newag. Usługi utrzymania obejmą łącznie 13 pojazdów. To czteroczłonowe składy EN78 (31WE) o numerach od 001 do 008, jak również pięcioczłonowe pociągi EN 79 (45WE) o numerach od 001 d o 005. Firma, która wygra przetarg zajmie się utrzymaniem EZT-ów Kolei Małopolskich, w tym wykonywaniem napraw bieżących i awaryjnych. Wykonawca zapewni także serwis gwarancyjny oraz dostawę nowych części zamiennych i materiałów eksploatacyjnych. W specyfikacji warunków zamówienia przewoźnik zapisał, że średni przebieg jednego EZT wyniesie około 500 km na dobę (w czasie obowiązywania umowy). To ważna informacja, gdyż wpływa na planowanie przeglądów i serwisowania pociągów. Wykonawca musi bowiem tak zorganizować świadczenie usług dla Kolei Małopolskich, aby nie doszło do zakłóceń w świadczeniu usług przez przewoźnika. Jeśli firma nie wykona usługi w terminie i np. jakiś pociąg nie będzie dostępny z powodu przeglądu lub naprawy dłużej niż 30 przez dni, to jej wynagrodzenie zostanie proporcjonalnie pomniejszone. Koleje Małopolskie czekają na oferty w tym przetargu do 22 września. Tak, aby rozstrzygnąć przetarg przez 1 listopada. Jest to bowiem data od kiedy wykonawca miałby zacząć świadczyć usługi utrzymania.Przewoźnik jednocześnie zastrzegł, że przyjmie zgłoszenia tylko od tych podmiotów, które mają doświadczenie i wykwalifikowany personel wykonujący usługi utrzymania taboru kolejowego. Doświadczenie oznacza, że firma w ostatnich pięciu latach wykonała co najmniej 10 napraw poziomu P3 lub P4 elektrycznych pociągów pasażerskich. I to takich, które opuściły fabrykę po roku 2010. Natomiast jedynym kryterium oceny ofert – poza względami formalnymi – będzie cena za świadczone usługi. Źródło: Na Kolei
Komentarze
Prześlij komentarz