Koleje Śląskie szukają nowych maszynistów


Z roku na rok przewoźnicy kolejowi w Polsce zatrudniają coraz więcej maszynistów. Podobnie Koleje Śląskie, w których obecnie pracuje ich ponad 300. Regionalny przewoźnik szuka kolejnych.Według danych Urzędu Transportu Kolejowego (UTK), w sektorze przewozów pasażerskich w 2023 roku w Polsce pracowało blisko 5,4 tys. maszynistów. W zeszłym roku już ponad 5,6 tys. W ślad za tym idzie ogólny wzrost zatrudnienia w przewozach pasażerskich, który rok do roku wyniósł blisko 5,5 proc. Wzrostowi zatrudnienia towarzyszy rosnący ruch pasażerski. W lipcu UTK poinformował, że łączna wymiana pasażerska w 2024 roku na wszystkich dworcach przekroczyła 810 mln osób – najwięcej w historii pomiarów UTK. – 2024 był drugim rokiem z rzędu, w którym Koleje Śląskie przewiozły rekordowe 22 mln pasażerów. Rozwój transportu kolejowego oznacza również wzrost liczby miejsc pracy i nowe możliwości zawodowe – mówi Adam Wojtowicz, wiceprezes Kolei Śląskich.

– Poprowadzić pociąg to marzenie z dzieciństwa wielu z nas, ale droga do jego realizacji jest długa i wymaga wytrwałości. Obecnie w Kolejach Śląskich na maszynistów szkoli się 47 kandydatów, ale w związku z poszerzeniem floty o nowe Impulsy 2 potrzebujemy kolejnych – mówi Adam Wojtowicz. Zapotrzebowanie na kolejnych maszynistów jest również związane z perspektywą zakończenia przebudowy katowickiego węzła kolejowego. – W tym kontekście przygotowujemy się obsługi kolejnych połączeń oraz zwiększenia częstotliwości przejazdów na najbardziej uczęszczanych trasach – dodaje wiceprezes Kolei Śląskich.Źródło: Koleje Śląskie / Kurier Kolejowy

 

Komentarze