Rząd w Damaszku zapowiada odbudowę kolei w Syrii


Rząd w Damaszku zapowiada odbudowę kolei w Syrii po kilkunastoletniej wojnie domowej. Na razie pociągi testowe jeżdżą na trasie Aleppo – Hama. Syryjska kolej poniosła ogromne straty w czasie 14-letniej wojny, która wybuchała w 2011 roku. Siec kolejowa w kraju niegdyś liczyła około 2,2 tys. km. Co prawda na tle Europy nie był to wynik oszałamiający, gdyż na 100 km2 kraju przypadał niewiele ponad 1 km linii kolejowych (np. w Polsce jest to ponad 6 km), ale już na Bliskim Wschodzie Syria miała dość dobrze rozwiniętą kolej. Łączyła ona największe miasta i ośrodki gospodarcze kraju. Wojna spowodowała jednak znaczne zniszczenia infrastruktury kolejowej, w tym torów, stacji oraz bocznic. Teraz to wszystko trzeba odbudować, a ponadto w Syrii brakuje wykwalifikowanych pracowników kolei. Tym niemniej transport kolejowy zaczyna się odradzać. Damaszek poinformował bowiem o odjeździe pierwszego od 2012 roku pasażerskiego pociągu z Aleppo do Hamy. Ten na razie testowy skład pokonał dystans około 130 km. Trasa jest przygotowana do rozwijania prędkości nawet 160 km/h. Nie wiadomo jeszcze ile czasu potrwają testy infrastruktury i taboru. Szef syryjskich kolei Mohammad Hamza Abram zapowiedział w rozmowie z rządową agencją informacyjną SANA uruchomienie regularnej komunikacji kolejowej na tej trasie. Oraz na kolejnych liniach w kraju.Najszybciej prawdopodobnie uda się przywrócić połączenia kolejowe z Aleppo do Hamy i Homs. W dalszej kolejności do Damaszku i do Latakii, która leży nad Morzem Śródziemnym. Ale – na co wskazuje szef ,kolei syryjskich, Damaszek chce działać dwutorowo. Czyli budować połączenia wewnętrzne i jednocześnie przywracać ruch kolejowy z zagranicy. Trzeba też przypomnieć, że te zabiegi podejmował syryjski rząd jeszcze pod koniec rządów Baszara Al-Asada. To wtedy Syryjczycy nawiązali kontakty z Turcją i Irakiem, aby przywrócić ruch pociągów z tymi krajami. Damaszek miał plany wysyłania pociągów także dalej, np. do Armenii. Ale z powodu wojny nic z tych zamierzeń nie wyszło. Nowe syryjskie władze liczą także na inwestycje w transport szynowy ze strony bogatych państw Zatoki Perskiej. Kolej ma być ważnym elementem rozwoju gospodarczego państwa, w tym turystyki. (Na Kolei)

Komentarze