RegioJet rozważa skargę do UTK i KE


Czeski przewoźnik RegioJet uważa, że doświadcza w Polsce przypadków nierównego traktowania, które napotyka przy ekspansji na naszym rynku kolejowych przewozów pasażerskich. Zdaniem RegioJet praktyki te naruszają zasady uczciwej konkurencji i dlatego przygotowuje oficjalną skargę do polskiego regulatora, czyli Urzędu Transportu Kolejowego, oraz wniosek do Komisji Europejskiej. Naruszanie zasad konkurencji ma miejsce – zdaniem spółki – w kilku obsztarach. Po pierwsze – to rozkład jazdy. RegioJet uważa, że zarządca infrastruktury, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., nie poradził sobie częściowo z procesem przydzielania rozkładów jazdy. Spółka podnosi, że pociągi RegioJet na trasie między Krakowem a Warszawą są ewidentnie dyskryminowane. Radim Jančura, właściciel RegioJet, wskazuje, że choc jego pociągi mają takie same parametry konstrukcyjne i taką samą maksymalną prędkość jak pociągi przewoźnika zasiedziałego – czyli PKP Intercity – to uśrednione czasy przejazdu na tej trasie mają być dla nich o 8–9 minut dłuższe. Ponadto jedna para musi dodatkowo kursować trasą objazdową przez Zawiercie.Kolejnym przykładem dyskryminacji jest – według RegioJet – odmowa dostępu do powierzchni reklamowych na dworcach, zarządzanych przez PKP S.A. i podmioty tą powierzchnią dysponujące. Podmioty te odmawiały RegioJetowi możliwości wykupu reklam argumentując, iż RegioJet jest bezpośrednią konkurencją dla PKP Intercity, które również prowadzi przewozy pasażerskie. Dopiero po ujawnieniu sprawy przez media, które opublikowały informacje o zakazie reklamy dla konkurentów PKP Intercity, stanowisko zarządcy w sprawie powierzchni reklamowych stało się bardziej łagodne.W Polsce RegioJet spotyka się również z innymi utrudnieniami, takimi jak brak pełnej informacji pasażerskiej w wyszukiwarce na stronie www.pkp.pl. Przewoźnik, twierdzi, że wyszukiwarka pomija jego połaczenia mimo że pobierana jesty od niego opłata dworcowa. RegioJet twierdzi, że znane mu są też przypadki, że wobec „pracowników przewoźnika zasiedziałego“ kierowane są groźby dyscyplinarnych zwolnień w przypadku podjęcia przez nich współpracy i świadczenia usług dla czeskiej spółki.PKP Intercity odniosło się w krótkim oświadczeniu przesłanym do PAP do zarzutów RegioJet. PKP Intercity jako Spółka Skarbu Państwa prowadzi swoją działalność w sposób w pełni transparentny oraz zgodny z najwyższymi standardami etyki i obowiązującymi przepisami prawa – przekonuje przewoźnik. PKP Intercity zastrzegło jednocześnie, że nie udzieli dodatkowych komentarzy w związku z prowadzonymi czynnościami przez właściwe organy. Źródło: Na Kolei

Komentarze