Japońscy kolejarze zatrzymywali pociąg tylko dla jednego pasażera

Przez ostatnie trzy lata Japońscy kolejarze zatrzymywali pociąg na stacji Kami-Shirataki dla jednego pasażera - uczennicy, która codziennie dojeżdżała nim na szkolne zajęcia. Po raz ostatni pociąg zatrzyma się na stacji 26 marca i to tylko dlatego, że od nowego semestru pasażerka zmieni szkołę. Taką wiadomość kilka dni temu podała na swoim profilu na Facebooku chińska CCTV. 
Historia szybko stała się popularna i obiegła Internet. Sam post na portalu społecznościowym zebrał do tej pory niemal 43 tys. polubień i ponad 16,7 tys. udostępnień. W komentarzach Koleje Japońskie chwalono za chęć utrzymania połączenia dla jednego tylko pasażera oraz wagę jaką lokalna społeczności przykłada do edukacji. 
Historia nie wydaje się być jednak, aż tak niesamowita. Japonia już od dziesięcioleci zmaga się ze skutkami jakie pociąga za sobą szybkie starzenie się społeczeństwa i rosnącej roli największych aglomeracji. Wyludniająca się powoli prowincja sprawia, że japońskie koleje zmuszone są zamykać regionalne połączenie, czy rezygnować z postojów na stacjach i przystankach, z których nikt nie chce już korzystać. Brak pasażerów na stacji Kami-Shirataki nie jest więc bardzo zaskakujący. Wspomniana stacja położona jest w północnej części wyspy Hokkaido na linii Sekihoku łączącej Sapporo z Anashiri. Obsługiwana jest, podobnie jak wszystkie w tej części kraju, przez pociągi uruchamiane przez JR Hokkaido. Przez ostatnie trzy lata z tego konkretnego połączenia korzystała rzeczywiście głównie jedna pasażerska, ale na najbliższych stacjach osób tych było już więcej. W większości byli to także uczniowie. Źródło: biznes.pl

Komentarze