Armator COSCO przygotowuje ofertę na grecką sieć kolejową

China Ocean Shipping Company (COSCO Group) z centralą w Pekinie świadczy szeroki zakres usług transportowych morzem: kontenerami, przewóz masowych towarów luzem, zapewnia logistykę stronom trzecim, spedycję frachtu, wynajem terminali i kontenerów w Chinach i na świecie. Teraz zamierza stworzyć w Grecji europejskie centrum przeładunkowe. Kupno portu w Pireusie i kolei TRAINOSE zapewni jej połączenia morskie przez Kanał Sueski i kolejowe z Bałkanami oraz Europą Środkowo-Wschodnią. COSCO wzmocniona grudniową fuzją z China Shipping Group skupiła swą uwagę na Grecji, gdzie chce zyskać udział rynkowy w czasach niepewności z powodu nadmiaru mocy przewozowych w żegludze handlowej. Takie podejście jest zgodne z chińską polityką „Jeden pas, jeden szlak" tworzenia nowoczesnego Jedwabnego Szlaku zwiększającego wymianę handlową i rynki zbytu dla chińskich producentów. Nikt nie złożył w styczniu lepszej od COSCO oferty kupna 67 proc. udziałów w porcie w Pireusie za 400 mln dolarów i Chińczycy zostaną z całą pewnością preferencyjnym inwestorem. Mogą jednak natrafić na konkurencję w walce o sieć kolejową m.in. ze strony amerykańskiej spółki kolejowej Watco, po wznowieniu przez Greków przetargu dla wzbudzenia większego zainteresowania. TRAINOSE jest warta kilkadziesiąt milionów euro. — COSCO i Watco są nią zainteresowane. Jest jeszcze grecka grupa, która szuka partnera — stwierdziła jedna z tych osób. Rzeczniczka COSCO odmówiła wypowiedzi o ewentualnych ofertach na greckie aktywa. Jej zdaniem, grupa uważała, że kupno Pireusu zwiększy efektywność i konkurencyjność tego portu, ale nie chciała wdawać się w szczegóły. Grecka agencja prywatyzacji HRADF zwróciła się do chętnych na jedynego w Grecji operatora przewozów kolejowych, by od 1 lutego zgłaszali swe zainteresowanie. Zdaniem przedstawicieli władz, za wcześnie jeszcze na wypowiadanie się o konkretach, ale sprzedaż TRAINOSE jest niemal nieuchronna. Druga osoba wyjaśniła, że bez prywatyzacji operator kolejowy może zostać zmuszony do zwrócenia Brukseli milionów euro pomocy publicznej. Rząd premiera Alexisa Ciprasa był przeciwny prywatyzacji i po zwycięstwie wyborczym w styczniu 2015 wstrzymał sprzedaż portu i innych aktywów. Prywatyzację wznowiono po uzgodnieniu w sierpniu trzeciego pakietu pomocy Grecji w wysokości 86 mld euro. Port w Pireusie rozkwitł pod zarządem Cosco Pacific, spółki giełdowej grupy COSCO, która przejęła go w 2009 er. w ramach 30-letniej koncesji. Chińczycy zapewnili zwiększenie przeładunku kontenerów ze 166 tys. standardowych jednostek TEU w 2009 r. do prawie 3 mln w 2014 r. — Pireus jest już sukcesem. Dla jego dalszego rozwoju jedynym warunkiem jest stworzenie infrastruktury połączeń z innymi częściami Europy — uważa Frans-Paul van der Putten z holenderskiego think-tanku Clingendael. COSCO znajduje się w gronie inwestorów, którzy będą ubiegać się o rozbudowę kosztem 250 mln euro i prowadzenie greckiego ośrodka frachtu z dostępem do krajowej sieci kolejowej i portu w Pireusie — poinformował przedstawiciel rządu. Oferty mogą być składane do 31 maja. Źródło: rp.pl

Komentarze