PKP Intercity nie zwalniają tempa i w nowym roku kontynuują ścieżkę stabilnego wzrostu – poinformował przewoźnik. W styczniu br. z jego usług skorzystało łącznie ponad 2,6 mln osób, co wygenerowało dynamikę wzrostu na poziomie 28%. W samej komunikacji krajowej pociągami PKP Intercity podróżowało blisko 600 tys. pasażerów więcej, co oznacza 31% wzrost w stosunku do stycznia ubiegłego roku. Porównując dane z ostatnich lat, to najlepszy wynik za styczeń od 2012 roku. Dobre wyniki motywują nas do rozwijania naszej oferty. Nadal zamierzamy walczyć o klienta. Widzimy na rynku dalszy potencjał zainteresowania naszą ofertą szczególnie tych grup, dla których pociąg nie jest pierwszym wyborem przy planowaniu podróży. Szczególnie cieszy nas, że pomimo rekordowej oferty w tym rozkładzie jazdy wzrost liczby pasażerów jest szybszy niż wzrost naszej pracy eksploatacyjnej i liczby uruchamianych pociągów. Oznacza to, że wciąż poprawiamy frekwencje w naszych pociągach – mówi Jacek Leonkiewicz, prezes zarządu PKP Intercity. W najbliższym czasie zamierzamy skupić się np. na kierowcach czy osobach podróżujących pomiędzy mniejszymi miastami – dodaje. Przewoźnik poinformował, że przyrost liczby pasażerów był większy niż przyrost pracy eksploatacyjnej. W styczniu br. różnica pomiędzy dynamiką wzrostu liczby pasażerów a dynamiką wzrostu pracy wyniosła 2 pp. W 2015 r. PKP Intercity przewiozło 31,2 mln klientów, czyli o 5,6 mln pasażerów więcej niż rok wcześniej. Przewoźnik zanotował 22% procentowy wzrost liczby podróżnych w porównaniu do 2014 roku. Praca eksploatacyjna wzrosła o 20% osiągając poziom blisko 46 mln pociągokilometrów.
40 mln złotych zaoszczędziły w 2015 roku PKP Intercity na bieżącym dostosowywaniu długości składów do frekwencji. Przewoźnik na bieżąco monitoruje sprzedaż biletów na poszczególne relacje, co pozwala na reagowanie i wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom pasażerów. Dzięki wprowadzeniu wspomnianego monitoringu zajętości miejsc możliwe było również uruchomienie atrakcyjnych ofert dla podróżnych. I tak, przypomnijmy, kupując bilet z odpowiednim wyprzedzeniem zapłacimy za niego 30%, 20% lub 10% mniej. Wszystko zależy od tego, kiedy zdecydujemy się na zakup biletów. Wcześniejsze planowanie podróży to zatem obopólna korzyść. Pasażer płaci mniej, zaś przewoźnik może skuteczniej zarządzać taborem. Nie powinny zatem dziwić składy zestawione z dwóch lub trzech wagonów. PKP Intercity oferują też swoim pasażerom możliwość sprawdzenia zajętości miejsc w danym pociągu. Ma to znaczenie zwłaszcza w okresie tzw. szczytów przewozowych. Jak wiadomo zasoby przewoźnika są ograniczone, zaś infrastruktura peronowa przystosowana do obsługi pociągów o określonej długości. Nie zawsze jest zatem możliwość wydłużania składu w nieskończoność. Źródło: Inforail/PKP IC
Komentarze
Prześlij komentarz