PESA poszukuje nowych rynków

Bydgoska firma Pesa, poszukuje kolejnych rynków, zwłaszcza w obliczu nieco gorszych perspektyw na najbliższe miesiące w Polsce. Bardzo ciekawym rynkiem wydaje się być Iran – powiedział Marcin Jędryczka (członek Zarządu PESY). Bacznie obserwujemy ten kraj, chcielibyśmy tam rozpocząć dostawy naszych produktów – dodał. Iran w kontekście PESY nie jest tematem nowym. W ubiegłym roku przedstawiciele bydgoskiego producenta odwiedzili ten kraj w ramach misji gospodarczej, pod kierownictwem ówczesnego wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego. Kolej w Iranie potrzebuje nowych pojazdów. Tu widzimy naszą szansę, aby wspólnie z firmami irańskimi zagospodarować tę część rynku. Mamy już pewne kontakty, prowadzimy rozmowy. We wszystkich krajach podstawą gospodarki jest transport, towarowy jak również publiczny. Jeśli zostaną zniesione sankcje, Iran będzie dużo mocniejszy kapitałowo, a nasza branża wymaga dużego kapitału – mówił wówczas Andre Masek z PESY. Temat Iranu jest nadal aktualny, co potwierdził Marcin Jędryczka kilka dni temu. Ale wizyta przedstawiciela firmy w tym azjatyckim kraju to nie wszystko. Przypomnijmy, że także w 2015 rok z wizytą w PESIE przebywał ambasador Islamskiej Republiki Iranu w Warszawie Ramin Mehmanparast. W fabryce zapoznał się możliwościami produkcji bydgoskiej firmy. Według naszych informacji Iran nie jest jedynym azjatyckim krajem na celowniku PESY. Jest ich znacznie więcej. Jednym z państw, do których bydgoska firma chciałaby dostarczać swoje pojazdy może okazać się Turcja. Na razie za wcześnie jednak na szczegóły. Źródło: Inforail

Komentarze