W Polsce jest zapotrzebowanie na lokomotywy

Przypomina, że przewoźnicy jeżdżą niekiedy nawet ponad czterdziestoletnimi pojazdami. Ich żywotność zbliża się do końca – dodaje. Stąd też właśnie tu bydgoska firma widzi możliwość rozwoju. Przypomnijmy, o czym informowaliśmy na łamach InfoRail, że jakiś czas temu powołana została spółka Rail Capital Partners (RCP), w której PESA i FIIK objęli odpowiednio 51 proc. i 49 proc. udziałów. Ma ona wyjść naprzeciw oczekiwaniom przewoźników, a co za tym idzie ułatwić dostęp do nowego taboru. Zaboklicki podkreśla, że zapotrzebowanie jest zarówno na lokomotywy spalinowe i elektryczne. I deklaruje gotowość dostarczenia zarówno elektrowozów, jak i spalinówek. Przypomina też, że w ofercie PESA ma całą rodzinę lokomotyw Gama. W zależności od oczekiwań klienta możemy dostarczyć pojazd skrojony na miarę jego potrzeb – deklaruje Zaboklicki. Obecnie bydgoska firma pracuje nad lokomotywą wielosystemową. Problemem, jak zwykle przy temacie taboru, są jednak pieniądze. Nie sądzę, żeby przewoźnik komercyjny mógł skorzystać z dofinansowania unijnego – mówi Zaboklicki. Nie słyszałem też, żeby przewoźnik prywatny dostał kiedyś takie dofinansowanie – dodaje. Stąd też szansą na pozyskanie nowych lokomotyw może być właśnie ich wynajęcie, chociażby od wspomnianej wcześniej Rail Capital Partners. Rynek lokomotyw jest w związku z tym ograniczony, ale PESA obserwuje go. Jak podkreśla Zaboklicki wbrew pozorom nie jest łatwy, mimo, że sporo maszyn jest do wymiany. Źródło: Inforail

Komentarze