Plany zakupowe PKP Intercity

Duży przetarg na zakup 40 lokomotyw to nie koniec planów taborowych PKP Intercity. Przewoźnik chce kupić co najmniej 50 nowych wagonów i zmodernizować kolejne 400 sztuk. O planowanym przez PKP Intercity przetargu na dostawę 40 nowych lokomotyw dostosowanych do prędkości co najmniej 160 km/h informowaliśmy kilka dni temu. Oprócz zakupu nowych elektrowozów spółka będzie też modernizować lokomotywy EP07 - również do prędkości 160 km/h. Prawdopodobnie przebudowę przejdzie 20 takich pojazdów. To jednak nie koniec planów przewoźnika, który zamierza poprawić swoją sytuację taborową. Chce w tym celu m. in. wykorzystać miliard złotych, którymi PKP SA dokapitalizowała spółkę. Zakup 50 nowych wagonów zapowiada członek zarządu spółki Jarosław Oniszczuk. Zaznacza jednak, że nie będą to wagony piętrowe, które mają wiele ograniczeń eksploatacyjnych. – W całej Europie widać tendencję do powrotu do wagonów w przewozach dalekobieżnych. Nasze plany obejmują też modernizację około 400 wagonów – zdradza Oniszczuk. Nowy zarząd spółki raczej nie przewiduje kupna kolejnych elektrycznych zespołów trakcyjnych. – Z naszych doświadczeń wynika, że składy wagonowe zapewniają dużo większą elastyczność. Długość pociągu można dostosować do popytu, podczas gdy zespoły trakcyjne niezależnie od liczby pasażerów jeżdżą siłą rzeczy w tym samym zestawieniu. Do tego w przypadku awarii wagonu, można odczepić go od składu, a dla EZT alternatywą jest wymiana składu na kolejną jednostkę – mówi Oniszczuk. W ciągu dwóch ostatnich lat PKP Intercity wprowadziło do eksploatacji 60 nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych – po 20 pociągów Pendolino, Flirt oraz Dart. Nowe składy przyciągnęły wielu pasażerów. Dzięki Flirtom PKP Intercity dystansuje konkurencję na trasie do Olsztyna, z której wycofał się chociażby Polski Bus. Autobusowy przewoźnik nie jeździ już też do Białegostoku, dokąd kursują Darty. Źródło: Rynek Kolejowy

Komentarze