PKP Intercity rozważa zakup „urządzeń zabezpieczających” bagaż pasażerów przed kradzieżą. Do Dartów, Flirtów i Pendolino potrzebuje ich aż 2 tysiące sztuk.
Na razie PKP Intercity ogłosiło dialog techniczny (zapytanie o informację) dla producentów. Jak czytamy, chodzi o urządzenia, które „będą miały za zadanie niedopuszczenie do nieautoryzowanego zaboru bagażu ze stelaży bagażowych w składach pociągów dalekobieżnych typu ED 161 (Dart), ED 160 (Flirt) i ED 250 Pendolino)”. Z tytułu plików wynika, że chodzi o linki bagażowe.
Jak czytamy w ogłoszeniu, urządzenia „powinny posiadać mechaniczny zamek kodujący, wraz z dodatkowym zamkiem mechanicznym, umożliwiającym awaryjne otwarcie zamka przez obsługę pociągu dostarczonymi, dedykowanymi do wszystkich urządzeń kluczami”. Urządzenia mają być odporne na dewastację i posiadać możliwość solidnego połączenia ze stelażem bagażowym za pomocą obejmy, bez jednoczesnej trwałej ingerencji w istniejącą infrastrukturę pociągu (np. bez konieczności nawiercania stelaży). Do tego jeden z końców zapięcia powinien być na stałe połączony z zamkiem (w korpusie urządzenia), drugi natomiast powinien być ruchomy, umożliwiając zabezpieczenie bagażu poprzez jego zaczepienie np. o rączkę torby i blokowany w momencie podpięcia do zamka i ustalenia nowego szyfru.
PKP Intercity dodaje, że zamek kodujący powinien „zapewniać intuicyjny, łatwy i szybki wybór szyfru przez pasażera. Zmiana sekwencji szyfru powinna odbywać się po każdorazowym otwarciu zamka, bez konieczności znajomości przez nowego pasażera szyfru używanego przez poprzednio korzystającego z urządzenia pasażera. Całe urządzenie powinno być mechaniczne, niewymagające zasilania elektrycznego”. Dostawa ma też obejmować jasną i czytelną instrukcję do umieszczenia w pociągu.
Dialog techniczny będzie trwał do połowy września. Potem PKP Intercity zdecyduje, czy zdecyduje się na zakup. Przewoźnik zastrzega sobie możliwość testów urządzenia i możliwości realizowania zamówienia partiami. Źródło: Rynek Kolejowy
Komentarze
Prześlij komentarz