Więcej niebezpiecznych ładunków na kolei

Koleje w Polsce przewiozły w ub. roku prawie 23 mln ton towarów niebezpiecznych, o 9,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Najważniejszą grupą towarową były ropa i produkty ropopochodne, np. benzyny czy oleje napędowe, pokazane w statystykach jako materiały ciekłe zapalne. Pociągami przewieziono ich prawie 15 mln ton (+12 proc. rdr), czyli miały one 65 proc. udział w łącznych przewozach towarów niebezpiecznych. W dalszej kolejności największy udział w przewozie koleją miały: gazy (2,9 mln ton, czyli 12,6proc. udział w rynku), materiały żrące (1,5 mln ton, 6,5 proc. udziału) oraz materiały stałe zapalne (555 tys. ton, 4 proc.). Transport kolejowy jest obecnie najpopularniejszą formą przewozu paliw płynnych w Polsce, stwierdza Urząd Transportu Kolejowego, który przedstawił też powyższe dane. Spowodowane jest to w głównej mierze tym, że pociągi są bezpieczniejszym środkiem transportu niż np. ciężarówki, ponieważ są mniej narażone na kolizje. Natomiast kilkadziesiąt cystern przewożonych jednym składem - to odpowiednik kilkudziesięciu samochodów ciężarowych, co oznacza dużą redukcję emisji spalin podczas transportu. Z danych UTK wynika też, że w 2015 r. kolejarze przewożąc towary niebezpieczne wykonali pracę przewozową 7,29 mld tkm, o 8 proc. większą niż w 2014 r. Przewozy tych towarów realizowało 26 operatorów, z czego niektórzy należeli do jednej grupy kapitałowej. Źródło: wnp.pl

Komentarze