Znowu problem z lokomotywami Gama w barwach PKP IC


Z powodu awarii lokomotyw Gama, od kilku dni pociągi PKP Intercity nie dojeżdżają do Zagórza i Zamościa. Uruchamiana jest za nie zastępcza komunikacja autobusowa. Marta Ziemska z biura prasowego PKP IC poinformowała RK, że ze względu na awarie kilku lokomotyw Gama, trzeba było uruchomić zastępczą komunikację autobusową za składy TLK Luna, TLK Staszic, IC Wyspiański i IC Antares, na odcinkach Rzeszów – Zamość i Rzeszów – Zagórz. Zastępcza komunikacja kursuje od około tygodnia na trasie do Zamościa i od ostatniej niedzieli na trasie do Zagórza. – Za sprawność pojazdów, zgodnie z kontraktem, odpowiada producent. Umowa przewiduje także kary za brak dostępności sprawnego taboru. Zamierzamy skorzystać z tej opcji – mówi Marta Ziemska. Dodaje również, że w innych rejonach Polski pociągi prowadzone przez Gamy kursują planowo. Co na to producent? – Potwierdzamy, że obecnie w eksploatacji jest siedem pojazdów Gama. Trzy są pod opieką naszego serwisu, który we współpracy z jednym z naszych dostawców, intensywnie pracuje nad przywróceniem lokomotyw do ruchu – mówi Michał Żurowski, rzecznik bydgoskiej Pesy. – Główną przyczyną awarii są uszkodzenia sprzęgieł. To właśnie z ich producentem: zagraniczną, jedną z najbardziej renomowanych firm w tej dziedzinie, ustalamy przyczyny powstawania uszkodzeń. Jednocześnie jednak czekamy na wyniki analizy stanu torowiska na Rzeszowszczyźnie, ponieważ awarie występują wyłącznie w lokomotywach jeżdżących po trasach w tym regionie. Na tym etapie trudno powiedzieć cokolwiek więcej, poza tym, że każde utrudnienie dla pasażerów czy przewoźnika odbieramy jako także nasz problem do pilnego rozwiązania. Zbyt wcześnie jest na wiążące oceny przyczyn tych usterek, a tym bardziej na kategoryczne wnioski i wskazywanie winnych, jednak trudno nie zauważyć, bez komentarza, ale jako odnotowanie faktu, że w Gamach eksploatowanych w okolicach Krzyża i Białegostoku nie zdarzały się żadne uszkodzenia sprzęgła – zauważa rzecznik. Warto podkreślić, że opóźnienia generowane przez zastępczą komunikację autobusową (która w większości przypadków musi mieć czas jazdy znacznie dłuższy od pociągów) powoduje problemy nie tylko dla podróżnych, którzy na danym odcinku muszą się przesiąść do autobusu. Np. wczoraj pociąg TLK Luna, kursujący w relacji Zagórz/Rzeszów – Lublin – Warszawa – Bydgoszcz – Piła, oczekując w Rzeszowie na przyjazd zastępczego autobusu z Rzeszowa – wyjechał w dalszą trasę spóźniony blisko 1,5 godziny. Przypomnijmy, iż 10 lokomotyw serii Gama, wyprodukowanych przez bydgoską Pesę, zostało przez PKP IC zamówionych w 2014 r. Pierwszy pojazd zaczął kursować w barwach PKP IC w czerwcu 2015 r., a dostawy wszystkich lokomotyw zakończyły się w sierpniu 2015 r. Problemy z awaryjnością Gam miały miejsce przede wszystkim w okresie zimowym, kiedy to w wyniku awarii lokomotyw uruchamiano komunikację zastępczą w wielu rejonach Polski: nie tylko do Zagórza czy Zamościa, ale również m.in. na trasie pomiędzy Piłą i Gorzowem Wielkopolskim oraz Szczecinem czy na Mazurach. W kwietniu resort infrastruktury poinformował, że w umowie zakupu pojazdów Pesa zagwarantowała dostępność taboru na poziomie 99,5%, ówczesne dane wskazywały jedynie 58,64% dostępności sprawnych pojazdów. Źródło: Rynek Kolejowy

Komentarze