Grupa PKP Cargo przez ostatni rok mocno straciła na rentowności

Grupa PKP Cargo przez ostatni rok mocno straciła na rentowności. Wynik EBITDA za pierwsze półrocze był niższy aż o dwie trzecie, niż rok temu. Grupa poniosła aż 195 mln zł straty netto, podczas gdy rok temu była na 153-milionowym plusie. Wynik EBITDA w ujęciu półrocznym wyniósł 130 mln zł (-67%), a wynik netto wyniósł -195 mln zł (153 mln zł przed rokiem). Przewoźnik zaznacza, że w zeszłorocznych wynikach uwzględniono ok. 140 mln zł tzw. zysku na okazjonalnym nabyciu AWT, a dodatkowo wynik półrocza 2016 r. obciążyły odpisy z tytułu trwałej utraty wartości aktywów Grupy AWT w wysokości 35 mln zł oraz odpisy aktualizujące wartość należności z tytułu dostaw i usług AWT w kwocie 63 mln zł. Wciąż jednak oznacza to duże pogorszenie rentowności przedsiębiorstwa. Wprawdzie przychody Grupy PKP Cargo wzrosły rok do roku o 3 procent, do 2,12 mld zł (+3% rdr), ale koszty operacyjne wzrosły w tym samym czasie aż o 23%, do 2,32 mld zł. Wyzwaniem dla spółki w ostatnich sześciu miesiącach były trudne warunki na rynku towarowych przewozów kolejowych oraz sytuacja Kopalni Ostrawsko-Karwińskich (OKD), największego klienta spółki AWT z Grupy PKP Cargo. W sierpniu wierzyciele OKD podjęli decyzję o restrukturyzacji tego przedsiębiorstwa, uznali także wierzytelności wobec AWT. – Rynek kolejowych przewozów towarowych stale się zmniejsza na rzecz innych środków transportu. Kilkudziesięciu przewoźników kolejowych w Polsce walczy o ten sam kawałek tortu, regularnie zmniejszający się od kilkunastu lat. Musimy odwrócić ten trend. PKP Cargo dostosowuje się do nowych warunków, a zarząd podejmuje wysiłki, by uczynić kolej atrakcyjnym partnerem dla naszych obecnych i przyszłych klientów – mówi Maciej Libiszewski, prezes PKP Cargo. – W ostatnich miesiącach zrezygnowaliśmy z pionowego modelu zarządzania i wprowadziliśmy zarządzanie obszarowe, znacznie efektywniejsze dla towarowych przewoźników kolejowych – dodaje Libiszewski. Jak podkreśla, widoczne są już rezultaty. – Od maja co miesiąc systematycznie poprawiamy nasz udział w rynku. Obecny okres traktujemy jako czas na „przezbrojenie” się. Chcemy inwestować w tabor do przewozów w stabilnych segmentach, konsekwentnie stawiamy na przewozy intermodalne, które już niedługo mogą mieć dwucyfrowy udział w całości pracy przewozowej PKP Cargo. Szukamy partnerów za granicą, żeby nasz tabor w jeszcze większym stopniu był wykorzystywany także poza Polską, na dłuższych trasach. W ostatnim czasie gościliśmy na naszym terminalu kontenerowym delegacje z Polski i Chin, w tym prezydentów obu państw, rozmawialiśmy także z partnerami z Chorwacji i kilku innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. PKP Cargo to perspektywiczna firma z dużym potencjałem, który chcemy systematycznie uwalniać – dodaje Maciej Libiszewski. W I półroczu 2016 r. Grupa PKP Cargo przewiozła ponad 52,2 mln ton towarów (podobnie jak przed rokiem) oraz wykonała pracę przewozową na poziomie 13,5 mld tkm (-2% rdr). Przewozy realizowało pięć podmiotów z grupy kapitałowej: PKP Cargo, PKP Cargo Service oraz trzech przewoźników wchodzących w skład należącej do PKP Cargo Grupy AWT, działających w Czechach, Słowacji i na Węgrzech. Jak podaje PKP Cargo, udział grupy w polskim rynku kolejowych przewozów towarowych w I półroczu 2016 r. wyniósł 51,2% (-4,8 p.p. rdr) pod względem pracy przewozowej i 43,8% (-4,1 p.p. rdr) pod względem masy. Na przewozy PKP Cargo wpływ miały wymagające okoliczności rynkowe, w szczególności silnie kurczący się rynek kruszyw, efekt zastosowania formuły „projektuj i buduj” przy realizacji dużych inwestycji infrastrukturalnych w Polsce. Wpłynęło to na przesunięcie terminów realizacji tych inwestycji. Źródło: Rynek Kolejowy

Komentarze