Koleje Dolnośląskie zapowiedziały zakup, w ciągu najbliższych sześciu lat, 28 składów. 20 z nich będą to ezt-y, pozostałe 8 – jednostki spalinowe. Pierwsze pojazdy mają wyjechać na dolnośląskie tory już w przyszłym roku. Należ zatem na dniach spodziewać się przetargu na ich dostawę. W pierwszym rzucie będzie to sześć elektrycznych jednostek. Nowe pociągi będą wykorzystywane do obsługi ruchu aglomeracyjnego na liniach do takich miast jak: Legnica, Wołów, Oborniki Śląskie, Trzebnica czy Strzelin. Będą też nowe połączenia. Jerzy Michalak członek zarządu województwa dolnośląskiego zapewnia, że pociągi pojawia się na linii nr 285, która zostanie wyremontowana. Dzięki temu możliwe będzie uruchomienie nowych kursów między Wrocławiem, Sobótką i Świdnicą. Przewoźnik planuje również budowę własnej hali serwisowej. Przetarg został już ogłoszony. Nowy obiekt ma powstać w Legnicy. Dzięki temu Koleje Dolnośląskie będą mogły zaoszczędzić nawet 25 mln złotych. Każdy pociąg wymaga przeglądów. Teraz musimy zlecać te prace podmiotom zewnętrznym. Po zakończeniu inwestycji będziemy mogli je wykonywać samodzielnie – mówi Jerzy Michalak. Ale to nie koniec. Koleje Dolnośląskie, wspólnie z Przewozami Regionalnymi planują budowę kolejnego obiektu, do obsługi kolei aglomeracyjnej. Powstanie on na terenach należących właśnie do Przewozów Regionalnych, w okolicach dworca głównego. Źródło: Inforail
Komentarze
Prześlij komentarz