PKP Intercity pracuje nad homologacją składów Pendolino w Niemczech

Prezes PKP Intercity powiedział, że przewoźnik pracuje nad homologacją składów Pendolino w Niemczech, Czechach i Austrii. Czy i kiedy polskim Pendolino możemy pojechać za granicę? To niewątpliwie nowość. Oficjalna wypowiedź prezesa PKP Intercity Marka Chraniuka dla "Pulsu Biznesu" sugeruje, że spółka dąży do obsługi połączeń międzynarodowych do Wiednia, Berlina i Pragi składami Pendolino. – Pracujemy nad homologacją składów Pendolino na rynkach niemieckim, czeskim i austriackim, co pozwoli w przyszłości na rozwój siatki połączeń na liniach do Berlina, Pragi czy Wiednia – potwierdziło PKP Intercity. Uruchomienie połączeń Pendolino za granicę – poza korzyściami w komforcie i wizerunku PKP IC – nie wpłynęłoby na najbardziej istotny czynnik dla pasażera, czyli czas podróży. Wynika to z faktu, że magistrale biegnące np. z Warszawy przez Poznań do Berlina, z Katowic czy Bielska-Białej do Pragi i Wiednia, nie posiadają możliwości poruszania się pociągów z prędkością większą niż 160 km/h. Oznacza to, że mniej więcej taki sam czas przejazdu osiągną składy wagonowe, które w tych relacjach kursują już od lat. Ich maksymalna prędktość to również 160 km/h. Różnicę mogą odczuć jedynie pasażerowie pomiędzy Warszawą a Pragą i Wiedniem. Wpływ na skrócenie całościowego czasu przejazdu może mieć modernizacja Centralnej Magistrali Kolejowej, po której pociągi Pendolino już teraz częściowo mogą poruszać się z prędkością 200 km/h. Większa liczba odcinków z taką maksymalną prędkością (lub wyższą) będzie wpływała na skrócenie czasu przejazdu również na odcinku z Warszawy do Wiednia czy Pragi. Uruchomienie połączeń Pendolino za granicę może oznaczać zabranie pewnej ilości składów i ograniczenie kursów w relacjach, na których przyczyniły sie do znacznego wzrostu przewozów. Zwłaszcza biorąc pod uwagę konieczność przeznaczenia pojazdów na zupełnie nową trasę do Berlina, gdzie nie będzie możliwości wydłużenia relacji pociągów już kursujących i obsługiwanych składami Pendolino. Źródło: Pb.pl

Komentarze