Rozpisany w ostatnim czasie przetarg na zakup 11 elektrycznych zespołów trakcyjnych jest tylko wstępem przed dalszym procesem odnowy taboru przewoźnika kolejowego na Dolnym Śląsku. Urząd Marszałkowski zapowiada wielomilionowe inwestycje w tabor na najbliższe lata i wzrost liczby pojazdów w taborze Kolei Dolnośląskich.
Jak zapowiada Samorząd Województwa Dolnośląskiego wraz z przewoźnikiem Koleje Dolnośląskie, w latach 2017-2022 w planach jest kontynuowanie rozpoczętego właśnie procesu wymiany i unowocześniania taboru kolejowego służącego obsłudze połączeń regionalnych na terenie Dolnego Śląska.
Na początku października rozpisano pierwszy przetarg na dostawę 11 pięcioczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Projekt realizowany jest ze środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Szacowana wartość zakupu to 209 mln zł netto. Urzędnicy szacują, że pojazdy będą produkowane od 2017 roku, a do eksploatacji wejdą najpóźniej w 2018 roku.
Jednak z danych płynących z Urzędu Marszałkowskiego wynika, że inwestycji w tabor przewidzianych jest więcej. Przez najbliższe lata wydanych na nowe pojazdy ma zostać 613 mln zł. Finansowanie mają zapewnić Regionalny Program Operacyjny oraz Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko. Łącznie województwo ma wzbogacić się o 28 nowoczesnych elektrycznych zespołów trakcyjnych (włącznie z rozpisanym właśnie przetargiem na 11 ezt).
Kolejnym krokiem Kolei Dolnośląskich będzie zakup kolejnych 9 szt. fabrycznie nowych 5-członowych elektrycznych zespołów trakcyjnych, zostaną one zamówione w dwóch partiach. 5 sztuk ma zostać zamówionych i wyprodukowanych w 2019 roku i przekazanych do eksploatacji w 2020 roku, a kolejne 4 sztuki mają być produkowane w 2020 roku i przekazane do eksploatacji w 2021 roku.
Ostatnim aktualnie planowanym zadaniem jest zakup 8 sztuk 4-członowych fabrycznie nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych, których produkcja jest zaplanowana na rok 2021, a wejście do eksploatacji w 2022 roku.
Przewoźnik szacuje, że z w 2018 roku liczba pojazdów w taborze wzrośnie do 27 sztuk. Tendencja ta ma zostać utrzymana aż do 2022 roku, kiedy to liczba ta wyniesie 44 szt. pojazdów. – Bardziej odległe plany zakupowe nie są precyzyjnie sformułowane, a są uzależnione bezpośrednio od planowanej oferty przewozowej, zapotrzebowania przewoźnika na tabor do jej obsługi oraz możliwych do pozyskania na ten cel środków finansowych z programów strukturalnych Unii Europejskiej – przekazuje Urząd Marszałkowski.
Komentarze
Prześlij komentarz