Koleje Śląskie świętowały pięciolecie istnienia


Na początku październiku Koleje Śląskie miały okazję świętować swój pierwszy okrągły jubileusz – 5 lat od momentu, gdy na śląskie tory wyjechał pierwszy pociąg przewoźnika. Chociaż jubileuszowe obchody były dosyć skromne, to na „urodziny” Kolei Śląskich, 1 października przybyło wielu pasażerów i miłośników kolei. Główną atrakcją przyciągającą wszystkich fanów transportu kolejowego były oczywiście pociągi. Do dyspozycji pasażerów zostały oddane w tym dniu dwa pojazdy. Na dworcu w Katowicach można było zwiedzać pojazd 27WEb – czyli tzw. długiego Elfa, natomiast na dworcu w Bielsku-Białej na gości czekał szynobus SA138. Największą atrakcją okazała się rzecz jasna możliwość zajrzenia tam, gdzie na co dzień pasażerowie nie mają wstępu – czyli do kabiny maszynisty. Wcielenie się w rolę maszynisty okazało się nie lada gratką dla najmłodszych zwiedzających, ale i nieco starsi miłośnicy kolei nie pogardzili taką szansą. Z okazji jubileuszu można było również pooglądać pociągi w skali mikro. Wizytę w Centrum Obsługi Pasażera na katowickim dworcu uatrakcyjniała mini-makieta przygotowana przez Stowarzyszenie Miłośników Kolei z Katowic. Dzień później, 2 października Stowarzyszenie wraz z Kolejami Śląskimi zapraszało do Sosnowca na giełdę i pokazy miniatur kolejowych. „Wisienką na torcie” w jubileuszowych obchodach był przejazd specjalny na trasie Katowice – Chorzów Batory – Hajduki – Katowice Panewniki – Katowice Muchowiec – Stawiska – Mysłowice – Katowice. Była to wyjątkowa okazja nie tylko by zobaczyć na tym odcinku pociąg Kolei Śląskich, ale by w ogóle obserwować tę trasę z okien pociągu, ponieważ obecnie ruch pasażerski w tej relacji nie funkcjonuje. Trzeba przyznać, że zainteresowanie przejazdem przeszło najśmielsze oczekiwania przedstawicieli KŚ – kupony na przejazd rozeszły się „jak świeże bułeczki” i w jubileuszową trasę z KŚ wyruszyło ponad 200 osób. Źródło: Kurier Kolejowy

Komentarze