Kolej w Polsce wciąż nieprzystosowana dla osób niepełnosprawnych

Wagon PKP IC po remoncie i przystosowany dla osób niepełnosprawnych
Jedynie co dziesiąty wagon kolejowy jest przystosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych - informuje "Nasz Dziennik", powołując się na raport Urzędu Transportu Kolejowego. Wynika z niego, że średni wiek polskiego taboru kolejowego wynosi 29 lat. Co prawda spółki kolejowe już sporo zainwestowały w unowocześnienie taboru, jednak minie jeszcze co najmniej 10-15 lat, zanim będziemy mogli powiedzieć, że z naszych pociągów będzie mogła skorzystać każda niepełnosprawna osoba, pasażer w podeszłym wieku czy rodzice udający się w podróż z dziećmi w wózkach. Wtedy bowiem wszystkie składy lokalne i dalekobieżne będą miały specjalne windy i ramy na wózki, odpowiednio wyposażone toalety, oświetlenie, systemy informacji pasażerskiej - podaje gazeta. Według raportów UTK - jak podaje "Nasz Dziennik" - wielu pasażerów o ograniczonych zdolnościach ruchowych ma kłopoty z wsiadaniem i wysiadaniem z wagonów, które w teorii są przystosowane do przewozu takich osób. Nierzadko okazuje się, że urządzenia są zepsute albo kolejarze nie potrafią ich obsługiwać. Zdarza się również, że nieczynne są toalety dla niepełnosprawnych albo nieczytelne są wyświetlacze zawierające informacje o przystankach i trasie pociągu. Osobną sprawą jest przystosowanie dworców kolejowych. Dla wielu niepełnosprawnych kłopotem może być już samo dostanie się na teren stacji. (PAP)

Komentarze