Transport drogowy przegrywa z transportem kolejowym

Transport drogowy, samochodowy przegrywa z transportem kolejowym – powiedział Andrzej Adamczyk, minister budownictwa i infrastruktury. A wszystko dzięki dobrze przygotowanej ofercie przewozowej, która zabezpiecza potrzeby pasażerów. To też wpływa, zdaniem ministra, na wzrost liczby podróżnych. Taką diagnozę Adamczyk postawił tuż przed prezentacją wyników PKP Intercity. Wyników przypomnijmy bardzo dobrych dla przewoźnika, bo obejmujących dodatni wynik finansowy oraz wzrost liczby pasażerów. Do największych porażek obecnej ekipy Adamczyk zaliczył braki w wagonach restauracyjnych. Zdaniem ministra to istotna kwestia zwłaszcza w zimie. To teraz pasażer chciałby napić się gorącej herbaty. Przez bak tych wagonów nie jesteśmy w stanie zapewnić podróżnym pełnego komfortu. Robimy wszystko, żeby to zmienić. Najważniejsze jest jednak to, że pasażerowie wracają do kolei – dodał Adamczyk. Wiceminister Andrzej Bittel podkreślił natomiast, że wzrost liczby pasażerów w PKP Intercity przekłada się na dobry wynik spółki. Strategia przyjęta przez obecny Zarząd przewoźnika przynosi efekty. Przed władzami PKP Intercity teraz proste zadanie. To kontynuowanie tego trendu, dalsza modernizacja taboru oraz uruchomienie nowych połączeń – wyliczał Bittel. Przypomnijmy, że PKP Intercity zanotowały najlepsze wyniki od 6 lat. (PAP)

Komentarze

  1. Dawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś ja się nigdy nad tymi sprawami nie zastanawiałam, ale muszę dodać, że świetną sprawą jest na pewno to aby wiedzieć dokładnie komu zlecać transport maszyn budowlanych. Ja z powodzeniem korzystam z usług firmy https://transportmaszynpoznan.com/ i na pewno mogę ich każdemu polecić.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz