Pomarańczowy elektrowóz EP08 prowadzi już pasażerskie pociągi

PKP Intercity dało się namówić miłośnikom kolei i przywróciło oryginalne, bardzo charakterystyczne pomarańczowe barwy, na jednej z lokomotyw EP08. Elektrowóz prowadzi już pasażerskie pociągi. Okazja do zmiany malatury na taką, jaką elektrowozy miały na początku eksploatacji (budowano je w latach 1972 – 1976) w latach 80-tych i 90-tych, pojawiła się w związku z naprawami głównymi (poziom P5) połączonymi z modernizacją lokomotyw. W związku z licznymi prośbami od miłośników kolei, dotyczącymi przywrócenia oryginalnej malatury, podjęliśmy decyzję o przemalowaniu lokomotywy EP08-001 w trakcie prowadzonych napraw poziomu P5 – powiedziała Marta Ziemska, rzecznik prasowy PKP Intercity. W ramach prac dodatkowych przy EP08 wykonywanych w oleśnickim Olkolu, modernizuje się układ wentylacji przedziału oporów rozruchowych, likwidowane są gniazda sterowania wielokrotnego, montuje się także fabrycznie nowe szafy wysokiego i niskiego napięcia. Ponadto modernizacja obejmuje układ wentylacji przedziału oporów rozruchowych, montaż nowej izolacji akustycznej i cieplnej kabin maszynisty oraz montaż wydajnych klimatyzatorów. Po wykonanych naprawach poziomu P5 elektrowozy, których jedynym użytkownikiem jest PKP Intercity, zapewne przynajmniej przez 5 następnych lat prowadzić będą pociągi należące do spółki. Przewoźnik posiada 9 czynnych egzemplarzy i każdy z nich przeszedł lub przejdzie taką naprawę (przetarg na modernizacje EP08 rozstrzygnięto w 2015 roku). Lokomotywy mogą prowadzić wagony z prędkością do 140 km/h, w sytuacjach awaryjnych często zastępują szybsze EP09. Najczęściej kursują na linii Warszawa – Poznań, a także Warszawa – Wrocław, ale możne je spotkać także na innych szlakach wychodzących z Warszawy, gdzie można jeździć z prędkościami powyżej 120 km/h. Poza pomarańczową barwą na pudle lokomotywy odtworzono charakterystyczne srebrne listwy, dodające pojazdowi dynamicznego wyglądu. Od 30 maja 2017 r. elektrowóz prowadzi już pociągi, m.in. IC Ślęża z Warszawy do Wrocławia. Źródło: Rynek Kolejowy

Komentarze