Prezes Stadler Rail Peter Spuhler podpisał memorandum z ministrem gospodarki i rozwoju Gruzji, Giorgim Gakharą. To pierwszy krok szwajcarskiego producenta taboru kolejowego w kierunku uruchomienia fabryki w tym kraju. Przypomnijmy, że kilkanaście lat temu podobną drogą Stadler podążał w Polsce. Finalnie zaowocowało to powstaniem fabryki w Siedlcach, a producent stał się największym eksporterem taboru kolejowego w naszym kraju. Teraz Stadler rusza z przygotowaniem studium wykonalności dla rynku gruzińskiego. Wszystko to w celu utworzenia spółki akcyjnej w tym kraju i uruchomienia nowej fabryki. Zakład, zgodnie z zapowiedziami, miałby produkować tabor kolejowy i świadczyć usługi utrzymaniowe. Nie trudno się domyśleć, że na celowniku Stadlera jest nie tylko Gruzja, ale również inne kraj kaukaskie. Budowa nowej fabryki mogłaby rozpocząć się już pod koniec 2018 r. "W ciągu ostatnich lat Gruzja przeszła proces bardzo szybkiej modernizacji. Cieszymy się, że będziemy mieli okazję, aby rozwinąć naszą produkcję w tym kraju" – mówił Peter Spuhler. "Fabryka tak dużej firmy może przynieść znaczące korzyści dla naszego kraju" – dodał Giorgi Gakharia. "Ważne jest również podkreślenie potencjału eksportowego Gruzji. Dzięki współpracy ze Stadlerem będzie on jeszcze powiększony" – mówił. Źródło: Inforail
Komentarze
Prześlij komentarz