W ogłoszonym 1 czerwca postępowaniu przetargowym na zakup 71 elektrycznych zespołów trakcyjnych dla KM, stanęło trzech producentów taboru: Newag, Stadler Polska i konsorcjum firm Pesa Bydgoszcz i ZNTK Mińsk Mazowiecki. Najtańsza w postępowaniu była oferta konsorcjum Pesy i ZNTK, która opiewała na 2,17 mld zł. Stadler zaoferował cenę 2,21 mld zł brutto. Najdroższa była oferta nowosądeckiegoproducenta – 2,73 mld zł brutto. Rozstrzygnięcie przetargu było wstrzymane do czasu rozpatrzenia przez Krajową Izbę Odwoławczą skarg Pesy i Newagu na wymagania techniczne postawione przez przewoźnika.
Złożone przez producentów oferty były oceniane według piętnastu kryteriów. Kryterium dotyczące kosztów utrzymania stanowiło 50 proc. Stadler Polska uzyskał najwyższą notę - ponad 99 punktów. Za nim uplasowało się konsorcjum Pesy i ZNTK Mińsk Mazowiecki , uzyskując wysoki wynik - blisko 88 punktów. Trzeci w ocenie był Newag z liczbą ponad 79 punktów.
– Wszystkie trzy złożone oferty były interesujące i za nie dziękuję. Niestety, mogliśmy wybrać tylko jedną i najkorzystniejszą dla Kolei Mazowieckich propozycję, według ściśle określonych kryteriów, a tę złożyła firma Stadler. Gratulacje. Liczymy na rychłe podpisanie umowy z wybranym dostawcą elektrycznych zespołów trakcyjnych i czekamy na dostarczenie pierwszych pojazdów pod koniec 2018 roku – mówi Czesław Sulima, członek zarządu, dyrektor eksploatacyjny Kolei Mazowieckich, w przesłanym komunikacie.
Cieszymy się, że będziemy mogli dostarczyć kolejne niezawodne, bezpieczne i komfortowe pojazdy, które będą służyły pasażerom i przewoźnikowi. Zaoferowaliśmy przewoźnikowi najnowszą wersję pojazdu typu FLIRT – nowoczesnego, lekkiego, energooszczędnego pojazdu z pudłami wykonanymi ze stopów aluminiowych. Cechuje go niższa masa w porównaniu z pojazdami innych producentów, a co za tym idzie niższe zużycie energii elektrycznej – mówi Marta Jarosińska, kierownik ds. komunikacji w Dywizji Europa Centralna Stadlera.
Pojazdy typu Flirt mogą się poszczycić na polskim rynku wysokim wskaźnikiem niezawodności wynoszącym aż 99,9%, co jest dla przewoźnika gwarancją prowadzenia efektywnej działalności przewozowej. – Warto też podkreślić, że zamówienie dla Kolei Mazowieckich zostanie zrealizowane na Mazowszu – w zakładzie Stadler Polska w Siedlcach, przy udziale naszych polskich partnerów i poddostawców – dodaje Marta Jarosińska. (Kurier Kolejowy)
Komentarze
Prześlij komentarz