Niepokojące wiadomości przekazała w środę niemiecka agencja prasowa (dpa). Zamiast przewidywanych 6,5 mld euro budowa węzła w Stuttgarcie kosztować ma 7,6 mld euro.
Jednocześnie otwarcie nowej trasy i dworca nastąpi w 2024 roku, a nie w 2023, poinformował Bild am Sonntag. Szczegóły nowego planu i jego nowy kosztorys mają być tematem nadzwyczajnego posiedzenia rady nadzorczej DB. Głównym powodem opóźnienia i zwiększenia kosztów są rosnące koszty prowadzonych prac, opóźnienia w planowaniu oraz nieprzewidziane koszta związane z ochroną środowiska.
Projekt przewiduje zastąpienie dotychczasowego układu dworca czołowego dworcem przelotowym – wstępne prace ruszyły w 2010 roku, zaś budowę budynku rozpoczęto w 2016 roku. Rozbudowę poprzedziły protesty różnych środowisk, w tym ekologów i niemieckich Zielonych. W referendum mieszkańcy opowiedzieli się jednak za jego powstaniem.
Raport niemieckiego trybunału obrachunkowego jednoznacznie wskazywał, że koszty mogą ostatecznie wynieść nawet 9 mld euro. W 2007 roku mowa była o zaledwie 3 mld euro, dwa lata później kwota ta wynosiła już 4 mld euro. Prace finansowane są głównie przez Deutsche Bahn i rząd federalny. Dokładają się też kraj związkowy Badenia-Wirtembergia, miasto Stuttgart, Unia Europejska, lotnisko Stuttgart oraz region Stuttgart. (Rynek Kolejowy)
Komentarze
Prześlij komentarz