Jedenaście elektrycznych zespołów trakcyjnych Impuls dla Kolei Dolnośląskich

Wszystkie z jedenastu pięcioczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych Impuls, które dla Kolei Dolnośląskich wyprodukował Newag, są już na Dolnym Śląsku. Pasażerowie pojadą nimi 10 grudnia. Z pewnością tak bogato wyposażonych Impulsów w Polsce nie ma nikt. Trudno sobie wyobrazić, że w pociągach znajdzie się coś jeszcze, co uprzyjemni podróż pasażerom. Lista udogodnień jest bardzo długa: pokładowe Wi-Fi, dwie toalety, aż 8 miejsc na rowery, bardzo wygodne regulowane siedzenia (na których znajdziemy wieszaczki na ubrania znane np. z Flirtów PKP Intercity), bardzo czytelny system informacji pasażerskiej, klimatyzacja i wydajne ogrzewanie, podłoga niemal wolna od przeszkód. Ciekawostką niespotykaną w polskich pociągach jest oznaczenie miejsca pracy załogi za pomocą wyświetlacza. Co ciekawe, nie znajduje się ono przy kabinie maszynisty. 

 – Znajduje się w połowie skrajnych członów. Dlaczego? Proszę pytać załóg, ponieważ to one zdecydowały o takim ich umieszczeniu – powiedział Piotr Rachwalski. Zapytaliśmy więc: chodzi o to, by z krańca pociągu konduktorzy za każdym razem nie musieli przechodzić do drzwi sporej odległości i by pasażerowie mieli blisko do załogi. Kupować biletów u nich nie muszą – ponieważ w pojeździe są aż dwa automaty biletowe. Tuż obok są też miejsca na rowery, dla osoby niepełnosprawnej i obszerna toaleta. – W tym jednym miejscu zlokalizowaliśmy wszystkie urządzenia specjalne, oznaczyliśmy to wszystko bardzo wyraźnie w środku pociągu i na zewnątrz – powiedział Piotr Rachwalski. Bez wątpienia nowy dolnośląski Impuls to jeden z najpiękniejszych wyrobów nowosądeckiego producenta. Wątpliwości można mieć jedynie co do liczby miejsc, która sprawia, że na niektórych siedzeniach pasażer o wzroście powyżej 190 cm może mieć ciasno (nie dotyczy to miejsc umieszczonych naprzeciw siebie, których w pociągu także jest sporo). Standard podróży pociągiem jest jednak w ogólnej ocenie bardzo wysoki. Wyposażone w ETCS poziomu drugiego Impulsy będą już serwisowane w nowej 100-metrowej, trójstanowiskowej hali w Legnicy. Wkrótce budowana będzie także druga – dwutorowa, gdzie znajdzie się m.in. myjnia. Prace przy pierwszym obiekcie potrwają jeszcze kilkanaście tygodni. (Rynek Kolejowy)

Komentarze