Koleje Dolnośląskie zapowiedziały zakup kolejnych jednostek spalinowych. Ale, i tu być może niespodzianka, używanych. To kolejna taborowa decyzja przewoźnika, po tej, dotyczącej sprzedaży dwóch SA109, o czym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Koleje Dolnośląskie chcą kupić właśnie dwa pociągi spalinowe, najprawdopodobniej serii SA134 lub SA139, a więc takie, które są już obecnie we flocie przewoźnika. Jest to podejście czysto praktyczne do tematu. Maszyniści bowiem znają już takie pociągi i nie muszą przechodzić dodatkowych szkoleń. Co więcej używane jednostki można pozyskać szybciej, a firmie zależy na czasie. Boryka się bowiem z problemami taborowymi w zakresie jednostek właśnie spalinowych. Nowozakupione szt- mają nieć nie więcej niż 3 lata. Przewoźnik będzie wymagał wyposażenia, takiego jak: wi-fi, klimatyzacja czy toalety z obiegiem zamkniętym. Na każdy pociąg Koleje Dolonośląskie chciałyby wydać około 10 mln zł. Ostatecznie cenę będą proponować firmy, które wystartują w przetargu. Pieniądze na zakup jednostek mają pochodzić z kredytu. Na torach mają, według założeń przewoźnika, pojawić się już w połowie roku. Pojadą z Wrocławia do Trzebnicy i z Wrocławia przez Świdnicę do Dzierżoniowa. (InfoTram)
Komentarze
Prześlij komentarz