Ministerstwo Transportu Litwy zapowiada zmianę struktury organizacyjnej Kolei Litewskich. To, jak przedsiębiorstwo będzie funkcjonowało w przyszłości, ma być w dużej mierze zdeterminowane zapisami IV Pakietu Kolejowego.
Jedną z najważniejszych propozycji dotyczących struktury organizacyjnej Kolei Litewskich, jest utworzenie kilku wyspecjalizowanych spółek, które będą zajmowały się przewozami pasażerskimi, towarowymi, a także m.in. zarządzaniem kolejową infrastrukturą. Wszystkie podmioty będą spółkami zależnymi Kolei Litewskich. Ministerstwo zapewnia, że nie ma mowy o prywatyzacji przy okazji restrukturyzacji.
– Tego typu restrukturyzacja zapewni nie tylko finansową stabilność i strukturalną przejrzystość, lecz także spowoduje umocnienie strategicznego litewskiego przedsiębiorstwa, pozwoli na poprawę jego transparentności, a także usprawni zarządzanie jego finansami - podkreśla litewski minister transportu Rokas Masiulis. – Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której menedżerowie będą mieli powiązania polityczne lub będą niekompetentni – dodał i podkreślił, że przez wiele lat przedsiębiorstwo Lietuvos Geležinkeliai było swego rodzaju "państwem w państwie".
W tej chwili Koleje Litewskie to jedno przedsiębiorstwo, w obrębie którego funkcjonuje kilka sekcji, w tym sekcja przewozów pasażerskich i sekcja transportu towarów. Tymczasem unijny IV Pakiet Kolejowy wymaga oddzielenia zarządcy infrastruktury od przewoźnika (zarządca infrastruktury musi być niezależny od przewoźnika finansowo i operacyjnie).
Na przedsiębiorstwo Lietuvos Geležinkeliai składa się blisko 1800 km sieci kolejowej, z czego tylko nieco ponad 120 km to sieć zelektryfikowana. W ramach restrukturyzacji Koleje Litewskie mają pozbyć się także nieprzydatnych nieruchomości. Jak zapowiadają przedstawiciele Kolei Litewskich, odpowiednie rozwiązania legislacyjne umożliwiające restrukturyzację zostaną przyjęte w ciągu najbliższego roku, a proces przekształcenia ma być sfinalizowany w ciągu dwóch lat. (Rynek Kolejowy)
Komentarze
Prześlij komentarz