Na szwedzkich torach pojawiły się nowy przewoźnik pasażerski

Na szwedzkich torach pojawiły się charakterystyczne, różowe pociągi, które rozpoczęły weekendowe kursy. Jeśli połączenia SagaRail okażą się sukcesem, niewykluczone, że w przyszłości pojawi się ich więcej. Pierwszy pociąg SagaRail wyruszył w trasę 23 lutego. Był to przejazd inauguracyjny. Na początek firma oferuje pasażerom po parze pociągów w relacji Sztokholm - Linköping przez Nyköping oraz Norrköping, w piątki i w niedziele (pierwotnie zakładano uruchamianie połączeń w poniedziałki i piątki). Czas podróży wynosi około dwóch godzin (od 119 do 130 minut). Są już dostępne pierwsze promocje. Dla pasażerów, którzy kupią bilet powrotny na ten sam weekend, zapewnione zostało 10% ulgi. Do obsługi linii przewoźnik wynajął tabor należący do firmy Tågab. Krótkie składy X10 zostały zbudowane co prawda do obsługi połączeń podmiejskich, jednak z uwagi na ich nowe przeznaczenie, trzeba było nieco przebudować ich wnętrze. Przewoźnik zdecydował się także na nową malaturę pociągu, co wyróżnia go na tle innych składów. W zapasie SagaRail ma trzy niewykorzystywane pociągi X10, które mogłyby posłużyć do uruchomienia kolejnych połączeń lub do zwiększenia częstotliwości kursów. Póki co nie będzie ich jednak modernizować. Firma SagaRail w przyszłości będzie poszukiwała funduszy zewnętrznych, które pozwolą przede wszystkim na rozwój przedsiębiorstwa i inwestycje. Na razie nie ma jednak takiej potrzeby, ponieważ przewoźnik zamierza zacząć od niewielkich działań na rynku przewozów. (Rynek Kolejowy)

Komentarze