Kryzys ekonomiczny zmusza DB Cargo UK do przejścia na silniki spalinowe


DB Cargo UK, największy operator towarowy w kraju, został zmuszony do wycofania floty elektrycznej z powodu wysokich kosztów. Jak informuje serwis Rail Freight, największy operator towarowy w Wielkiej Brytanii DB Cargo UK został zmuszony do podjęcia drastycznych kroków, zawieszając swoją flotę 24 lokomotyw elektrycznych klasy 90. Firma przyznała, że decyzja wynika z kosztów operacyjnych i stanowi cios dla jej własnych ambicji ekologicznych. Operator towarowy przyznał również, że ponoszenie dodatkowych kosztów związanych z eksploatacją i konserwacją lokomotyw klasy 90 nie jest ekonomicznie uzasadnione. Tym bardziej że ma do dyspozycji alternatywę — flotę lokomotyw klasy 66. Choć spółka znana jest ze swojej świadomości ekologicznej, to została zmuszona do porzucenia trakcji elektrycznej na rzecz diesla. To surowa ocena sytuacji ekonomicznej w Wielkiej Brytanii, gdzie widoczne jest powszechne niezadowolenie z zarządzania gospodarką przez rząd, zwłaszcza w sektorze energetycznym.Zawieszenie przez DB Cargo UK swojej floty 24 lokomotyw elektrycznych klasy 90 jest drastycznym krokiem wymuszonym przez bieżącą sytuację ekonomiczną. Wycofanie tych lokomotyw oznacza poważne konsekwencje zarówno dla samej firmy, jak i dla dążeń branży do dekarbonizacji. Decyzja ta, choć wymuszona przez koszty operacyjne, jest wyrazistym dowodem na wpływ zmieniających się warunków gospodarczych na strategie firm. Wpływ ten jest szczególnie widoczny w kontekście zdolności firm do inwestowania w technologie przyjazne dla środowiska. Zmieniające się warunki gospodarcze mogą rzeczywiście zmuszać firmy do ponownego przemyślenia swoich planów inwestycyjnych i strategii ekologicznych.Zastępcze lokomotywy dieslowskie klasy 66, które DB Cargo testuje pod kątem wykorzystania alternatywnych biopaliw, są nadal zdolne do bardziej przyjaznej dla środowiska eksploatacji niż inne formy transportu, takie jak ciężarówki. Jednak zerowe emisje trakcji elektrycznej nie mają sobie równych. Koszt eksploatacji tych lokomotyw jest jednak znaczny, według niektórych obserwatorów, przekracza tysiąc funtów (około 5160 zł) za jeden przejazd w średniej usłudze intermodalnej. Sytuacja, z jaką mierzy się DB Cargo UK, jest jaskrawym przykładem skomplikowanej sytuacji ekonomicznej w Wielkiej Brytanii. Pomimo swojego znanego zaangażowania w działania proekologiczne, firma została zmuszona do zdecydowanej zmiany strategii z powodu rosnących kosztów energii. Zostawienie za sobą technologii trakcji elektrycznej na rzecz diesla jest konsekwencją narastających problemów w sektorze energetycznym. (Obserwator Logistyczny)

Komentarze