Ukraińskie koleje wożą do Unii coraz więcej towarów


W lipcu liczba wagonów z rudą żelaza wjeżdżających do Polski z Ukrainy wzrosła trzykrotnie w porównaniu z czerwcem. Od początku roku eksport stali koleją na tym kierunku wzrósł o ponad jedną piątą, porównując z drugim półroczem 2022. Szykuje się budowa nowych, unijnych torowisk.Według ukraińskich kolei Ukrzaliznycia w pierwszej połowie tego roku wielkość dostaw cargo z Ukrainy do Polski spadła o 16,1 proc, do 70,5 mln ton. Lwią częścią tego transportu były wysyłki firm metalurgicznych - 30,7 proc. stanowiły rudy żelaza i manganu, a 8,2 proc. produkty stalowe.W tym wypadku także mamy do czynienia ze spadkami. W wypadku rudy żelaza spadek rok do roku wyniósł nawet 44,7 proc. Trzeba jednak pamiętać, że pierwsze dwa miesiące ubiegłego roku to jeszcze okres przed wybuchem wojny. Wolumeny eksportu były wówczas bardzo wysokie, porównując z obecnymi. Podczas gdy w styczniu 2022 roku ukraińskie koleje wywiozły za granicę 3,974 mln ton rud żelaza i manganu to w marcu wolumen ten wynosił już tylko 2,064 mln ton, a w styczniu tego roku 1,145 mln ton. W przypadku produktów stalowych spadek ten był znacznie wyraźniejszy. W styczniu 2022 r. było to 1,448 mln ton, ale w marcu już tylko 226 000 ton, a w styczniu tego roku 380 000 ton.Porównanie z drugim półroczem ubiegłego roku wskazuje już jednak na znaczący wzrost. W przypadku rudy głównym docelowym odbiorcą tego wzrostu jest Słowacja, a dla wyrobów stalowych - Polska. Podczas gdy w przypadku rudy żelaza na Słowację trafiło 5,41 mln ton, co stanowi wzrost o 63,6 proc., do Polski wjechało 1,41 mln ton, co stanowi wzrost o 2,9 proc. W wyrobach stalowych wzrost eksportu do Polski to 20 proc. (do 1,42 mln ton), a na Słowację 10,7 proc. (do 63 100 ton).W przewozie produktów stalowych znaczna obniżka nastąpiła w przypadku Rumunii i Węgier (spadki wynosiły odpowiednio 59,5 proc. i 27 proc,. a wywiezione wolumeny 164 700 ton i 95 400 ton). Największy wzrost wywozu produktów stalowych odnotowały porty na Dunaju, którędy w pierwszej połowie tego roku wyjechało 624 200 ton - trzykrotnie więcej niż w drugiej połowie ubiegłego roku.Taki sam, trzykrotny wzrost odnotowały w lipcu tego roku przewozy rud żelaza i manganu przez stację w Hrubieszowie. Codziennie przejeżdżały przez tę stację 204, podczas gdy w czerwcu o 131 mniej.Według ukraińskich kolei w ciągu 3 pierwszych dni tego miesiąca firmy związane z segmentem stalowym wyprawiły już w stronę granicy 3600 wagonów. Z czego 2590 stanowią wagony z rudami żelaza i manganu, a pozostały tysiąc to wagony z produktami stalowymi.Głównym adresatem jest Słowacja. Do jej granic zmierzało 1780 wagonów rud i 22 wagony wyrobów stalowych. Do Polski zmierzało 296 wagonów rud i 673 wagony produktów stalowych, a do Rumunii odpowiednio 278 i 306 wagonów. Oczywiście, pisząc o głównych odbiorcach mam na myśli kraje, do których rudy i stal wjeżdżają z Ukrainy. Nie znaczy to, że wszystkie te towary na terenie tych krajów pozostaną. Docelowi odbiorcy w wielu przypadkach mogą się znajdować za kolejnymi granicami. Kolej stanowi coraz ważniejszy kanał eksportu ukraińskich towarów, co zachęca ten kraj do budowy nowych torowisk. Dotychczas Ukraina stosowała torowiska o rozstawie szyn 1520 mm, jaki został wprowadzony jeszcze w czasach carskich. Obecnie różnica rozstawu osi między liniami ukraińskimi i krajów Unii Europejskiej utrudnia przewozy.Ukraina planuje więc rozwój torowisk dostosowanych do unijnych regulacji. Według analizy przygotowanej na zlecenie ukraińskich kolei, na początek trzeba zbudować 3300 km torów stanowiących przedłużenie 4 unijnych korytarzy TEN-T. Ukraina zyskała już na ten cel unijne granty w wysokości 51 mln euro. Biorąc pod uwagę spodziewane zapotrzebowanie na przewozy na konkretnych liniach, według Komisji Europejskiej i Europejskiego Banki Inwestycyjnego, integrację Ukrainy z unijnymi sieciami należy zacząć od linii łączącej Katowice i Kraków ze Lwowem. (wnp.pl)

Komentarze