Ewentualne przesunięcie terminu oddania do użytku łódzkiego podziemnego dworca poza 2016 r. stawiałoby pod znakiem zapytania unijne dofinansowanie do jego budowy – wynika z informacji udzielonych przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Choć wykonawca deklaruje ukończenie budowy w 2016 roku, w wypowiedziach jednego z zamawiających pojawia się w tym kontekście data przyszłoroczna. Strona kolejowa i miejska zapowiadają, że nie uznają roszczeń partnera.
W ramach kontraktu całość wydatków kwalifikowanych została zrealizowana i rozliczona w 2015 r. W związku z tym nie ma zagrożenia utraty unijnego dofinansowania – twierdzi rzecznik PKP PLK S. A. Mirosław Siemieniec.
Zespół ds. Informacji i Promocji Centrum Unijnych Projektów Transportowych przypomina, że wysokość dofinansowania ze środków UE dla projektów realizowanych w ramach POIiŚ 2007-2013 dotyczy wyłącznie wydatków kwalifikowanych, które zostały już faktycznie poniesione do 31 grudnia 2015 r. – Zatem samo ewentualne wydłużenie terminu realizacji jednego z kontraktów do początku 2017 r. nie wpłynie na wysokość poziomu dofinansowania oraz maksymalną kwotę wydatków kwalifikowalnych w projekcie, którego realizacja, zgodnie z umową o dofinansowanie jest planowana do 31.12.2016 r. – informuje. Zgodnie z wydanymi przez Instytucję Zarządzającą POIiŚ (Ministerstwo Rozwoju) zaleceniami dworzec musi jednak osiągnąć status projektu funkcjonującego właśnie do tego dnia. – Termin „projekt funkcjonujący” oznacza projekt ukończony, w ramach którego wytworzona infrastruktura jest używana zgodnie z założonym przeznaczeniem. W przypadku dworca Łódź Fabryczna oznacza to, że do 31.12.2016 r. wszelkie prace związane z jego realizacją muszą zostać ukończone i odebrane, obiekt zaś musi posiadać ostateczne pozwolenie na użytkowanie. Źródło: Rynek Kolejowy
Komentarze
Prześlij komentarz